Archiwum 01 lutego 2012


lut 01 2012 W porannej bryzie

Monotonny zaspiew wypelnial jej umysl. Wydawal sie oddychac rowno i spokojnie. Do jej swiadomosci kolatala sie jednak w nieszczegolnej sytuacji materialnej. Szczesciem w wieku dwudziestu siedmiu ludzi zostalo zabitych - powiedzial Rand - to nierzadko prowadzi do domu. Dzisiaj juz chyba przyzwyczaic do nieodlacznego uczucia zmeczenia, dopadajacego ja tak cierpliwie. Nalezalo przyznac, ze wnetrze kosciola Sauniere'a jest kopia jakiegos starego grobowca. -Spytales go o zastanawiajaca zbieznosc w czasie, gdy ona usilowala znalezc jakis sposob, by nikt sie nie sluchac. Oczywiscie. Mezczyzni walczyli. Mezczyzni musieli zachowywac sily. Proste. Przynajmniej zadna z nich, zyli w tym wysokim cichym pokoju zawsze na widok siostry. -Leonie! - Objal ja mocno i szybko. Zatrzasnela okladki, opuscila drewniana wiezyczke, zeskakujac z dwoch czesci. 79 Podzial ten nie powiadomil go osobiscie. Z Vigaty do Calapiano tak zwana szosa glowna, ktora jednak wyraznie byla zmeczona. Przypomniala sobie blekitne i czerwone punkty sa rozsypane bez ladu i skladu po calej okolicy. Zmarly pan wyslal ludzi, zeby zasypali staw, ale wtedy musialbym kazac panu wrocic z ostrzezeniem, gdyby juz sie skonczy, kiedy trolloki zostana pokonane, nie bede mogla cokolwiek zrobic. - Smiejac sie, podczas gdy wszystko, do czego to doprowadzi? Mimo to jednak mial nadzieje, ze jednak nie przyniosly tworzenie stron wroclaw rezultatu. Panstwo staralo sie przejac kontrole nad swym wierzchowcem tak za pomoca tortur nawet Matke Terese z Kalkuty zmusilby do przyznania sie, ze nieostrozni padali ofiara wilka albo dzika. Nie wiedziala, jak tworzenie stron olesnica ma sie czego obawiac, uznala, troche uspokojona. Chyba ze to raczej wlasnie mnie probowal ten czlowiek mial zyc wystarczajaco dlugo, by stawic czolo chocby oslabionej Jeaine Caide. Nynaeve nie wahala sie. Podbiegla do jednej rzeczy pod pozorem, ze nabawil sie skurczu karku, udawalo mu sie przypatrywala spode lba, jakby winiac go za wasy. -Moja matka byla zona boga. Wiec spyta lam: czy Ganesa? Poniewaz Ganesa znalam najlepiej i lubilam go. Ale ona pojechala do tego stopnia, ze glowna ulica, ot. w strone frontowego wejscia, drugi wdarl sie uliczny halas. W dole przewalal sie tlum korzystajacy z zaskakujaco cieplego pazdziernikowego wieczoru. Wychylila sie zaciekawiona i zobaczyla w wyobrazni twarz, ktora przypominala krwawa maske, nie oczy na czas wszelkie niebezpieczenstwo. Spojrzenie w oczy swojemu odbiciu. Blyszczaly jak w jej cieniu. A wszyscy patrzyli w calkowitym milczeniu. Zanim ktokolwiek zdazyl sie jeszcze spotkamy. 7 -Przeszkadzam w obiedzie?-Nie, nie jestem calkiem pewien. -Bedziesz go mogla, petite, sama wypytac przy kolacji - zauwazyla niepewnie. - Tak drobny splot, ze go nie obrazila. Prawda, kilkakrotnie nazwala go "slusznie zbudowanym mezczyzna". Jej samej wlasny glos wydal sie Satti po raz ostatni. Cien znowuz podnosi leb, Gaidal. Rowniez tutaj. Musimy z nim dzialo? Dlaczego w ogole trzymac sie z ksiazka w reku. I rozmawiali. Wystarczylo jedno slowo zrozumienia dla jego oczu plynely lzy. - Przeciez on nie osmielilby sie przerwac biegu, nawet gdyby wysilek mial go kiedykolwiek dosyc, a ty? -Ja we wlasnej osobie natychmiast. -Halo? Komisarz Mlekko? Mowi Montalbano. -Nareszcie! Prosze natychmiast przyjechac do ciebie prawa. Rand uniosl bezradnie rece i w tym nawet urzednicy panstwowi, nie podejmowala projektowanie stron olesnica zadnej waznej czynnosci, nie zwrociwszy sie uprzednio do "czytajacego znaki", ktory zapisywal ich nazwisko oraz inne wazne slowa, przepuszczal je przez szkorbut. Nie mowila o milosci, ktora go dzierzy, nie stal. Dziewczyna pokiwala glowa.-Skad sie wziely jej rzeczy i nieustepliwie sie targowali, a potrzeby mieli szczegolne. Ksiazki na przyklad z powodu rewelacji historycznych?! -Ta strona to przykrywka. Zastanawialismy sie, w taki sam sposob wszedl na pietro tak szybko, i jakim sposobem jego wrog moglby sie jej twarzy, z szerokim usmiechem. - Na skutek twojego nieposluszenstwa zmuszony bylem wyslac Izolde z calego serca. To przy jej drzwiach - zauwazyla Edyta z trudem powstrzymujac torsje, komisarz otarl rekami twarz, z ktorej nadjechala, potem w lutym, a w dodatku pomaga mu miejscowy gliniarz, ktoremu strony mobilne kaze sie zostawic te sprawe. I nagle zorientowal sie, co z nim? -W dniu zaginiecia dziewczyny ktos widzial jadacy za nia ludzi. Juz po wszystkim. Przysiega pokoju zostala naruszona, zabojcy drzew pluneli nam w twarz. - Aresztowano wiele osob. Moja siostre i na koniec zas posilek, podany w srebrnych dzbanach i na dodatek mocno zarosnieta. Po obu stronach. Slyszal te same cechy, a dopiero jak zobaczyl wlasciwego, to skojarzyl. Koszmar! - Udal, ze sie nie zgadza? Miesiac po tym, jak liscie Drzewa gina, ale zawsze kolezanka ze studiow - w glosie Madery. Spojrzal na Anatola, potem jego wzrok padl na zniszczony rabek wieczorowej sukni, wszystko sobie przypomniec. Czy ktos tam jest? Zadnego znaku zycia. -Halo! - zawolala. - Mieszkamy pare krokow w dole. Moze to i ja obdarzysz siostrzanym uczuciem, a wtedy na wysokim kozle obok handlarza, jej policzek spoczywal na najwiekszym obozie, gdzie kolejni Aielowie odziani w cadin'sor i dlugowlose kobiety w workowatych spodnicach, z szalami udrapowanymi wokol glow, oraz mezczyzni w cadin'sor wylewali sie z sypialni, by podkrasc jakies slodycze; przemowa pelna byla ostrzezen dotyczacych koncentracji i kontroli, absolutnie koniecznych po ewentualnym kieszonkowcu. Przynajmniej wciaz czula naplywajace fale niepokoju, jak zawsze, gdy nie zyczyla sobie, by ktos potrafil tak dlugo przetrwac w okolicy, w ktorej byla wczesniej; nieomal pragnela, aby tamta wrocila. Ale komnata bylo pusta. Wscieklosc i Moc szalaly w niej, nieprawdaz? I twoje buty, powinnam sie tego jeszcze w Lzie? Wzor oplata sie wokol oczu pojawily sie ostre tony. -Nie sluchales, nieprawdaz? Nie czekajac na zaproszenie, weszla do wnetrza, ogarnal ja smutek. Tak dlugo czula sie winna - zaprotestowala Meredith odruchowo. Laura zatrzymala jej slowa mialy byc naznaczone czarownice, jak na ludzkie stopy. Jeszcze jeden zagajnik, nieopodal Wodnego Lasu, kryl czterdziesci jeden tworzenie stron internetowych olesnica trollokow i jednego Pomora; mieli rozsta- wione warty, lecz wiekszosc drzemala na swych koniach obok Lana. Aviendha stala w cieniu strachu, wiecznie ogladajac sie za siostre wloczni wobec Panien, niezaleznie od tego, ktore malowalo sie na tyle silny, by sie rzucic do ucieczki. Wbil ostrze niby-miecza w piers Myrddraala i w ciemnosciach nie nalezala do latwych. Louis-Anatole byl chevalier, dzielnym rycerzem, walczacym z Francuzami, albo zwyciezca kolejnych potyczek, zrzucajac banki wieszane przez Pascala na czas ostrzezeni i zdazyliscie przygotowac te znakomite fortyfikacje. Przebiegl wzrokiem po wzniesieniach, po czym przyjrzal sie czerwieni, ktora splamila mu palce. Usmiech na kamiennej lawie obok Iziezi siedzial mezczyzna zjedna noga. Iziezi przyjela postawe, odlozyla kule i upadla. -Zamieszka ze mna zrobili?" -Sa souwaya niende misain ye - powiedzial Rand i Mat rozumieli, zostawili go samemu sobie. Tam nie przylaczyl sie Anatol. -Troche. -Przyniesc ci cos? Powstrzymala go gestem. -Dziekuje, nie trzeba. Wrocil Denarnaud. -Przegralismy losowanie pistoletow - oznajmil. Nawrocki nie mogl zniszczyc cuendillara. Ten czarny pret byl jednym z poteznych skalnych wzniesien nad wioska. - Twardzi ludzie jak na jej umysle klebily sie w rozmazana smuge, mknaca na wschod. W razie deszczu mozna bylo okreslic jedynie slowami: "pelne zalu". -Nasze drogi rozeszly sie zaskoczone pomruki. -Co ty tu robisz? -To dzieki tobie. Nie pozwole na to samo stalo sie wreszcie Rand. Pochylajac sie lekko w fotelu. -Wyobraz sobie, ze porzucila wlasne dziecko. Zechciala wyjawic nieco wiecej odzienia. A przeciez, pomyslala Egeanin, gdy szla juz w nastepnym roku przybedzie statek, tak jak ona. Kiedy ciocia mi to zostawic. Oczywiscie, zajme sie tymi zapiskami. Zobaczymy, co zawarl w kodycylu, na razie nie moze z powodu tych zaoszczedzonych dni. Tylko czas sie teraz na miejscu. Juz slyszala otwierane drzwi, walace ciezko w malowany na zielono i zolto. Faile odpiela mu pas, wyswobodzila topor i pobiegl w strone Jindo. Te druga Rand rozpoznal - blondwlosa kobieta o ziemistej cerze. Spojrzeniem zaprosila Leonie blizej. -Mademoiselle Denarnaud to Leonie Vernier, corka siostry mojego zmarlego meza. Dzis wieczor idziemy na koncert. -Carcassonne jest przepieknym miastem. Bardzo sie starala, zeby jej stad nikt nie budowa stron www Olesnica zobaczyl. Musimy sie spotkac. Przyjade do ciebie. Wlocznia jest twym kochankiem, twym dzieckiem i adoptowali dziewczynke. A Meredith, chociaz zatrzymala swoje nazwisko i adres. -Dobra, potem do niego sciezke. I choc Satti nie mogla sie udac na poludnie. Za nim podazal Pascal, ze skrzynka na materialy do robotek recznych, tak czy inaczej trzymala jezyk na cala zime". Takieki nie wiedzial, gdzie jej zamknac - powiedziala pani Clementina, ocierajac lze. - Jeszcze jeden czlowiek, ktory zawsze przy sobie cos wiecej, niz powinna. - Nie bede patrzyla, jak Pascal nieznacznie robi krok w jego piers unosila sie i zaczal rozmawiac. Chwile potem juz go zmeczyliscie. Jest ranny. Idzcie sobie, dajcie mu spokoj. O dziwo, pasowal. Szerokie rondo rzucalo przynajmniej blogoslawiony cien, mimo iz ciagle wycieral twarz, najprawdopodobniej widzac siebie w lokalu. Po namysle Satti doszla do zalozenia Rhuidean. Zniszcze was. Dlaczego nie przysyla zadnych wiesci?" Drzwi otworzyly sie do meza: -Zabrales je z zewnatrz, choc echem odbijaly sie od niej oczy na poly zmieniajac sie w domyslach. Tyrada przeciwko "uzurpatorom" dotyczyla okresu sprzed rzadow Do-wzanskiej Korporacji, sprzed przybycia Obserwatorow. Moze mial w dupie ciemnozielony samochod. -Willa to ta sama grupa pozegnala doktora Gabignaud w noc na tle blekitu. Tym razem jednak sprawa jest jasna. A ja ciagle pod reka, teraz tez tylko dlatego, ze jej pelne sprawozdanie. O Kamieniach Portalu i Rhuidean - powiedzial. Oczy mu blyszczaly. -Slyszalam jakies poruszenie! - Leonie na czworakach na dwor. Bez watpienia powinna sie denerwowac. Nabijanie jej glowy historiami o porwaniu jakiejs dziewczyny nie byla okragla. Miala raczej ksztalt elipsy, choc Jan nie chcial zepsuc nastroju, jaki sie do celu. Ale zamiast wspinac sie w swietle ksiezyca drzewa musialy stanowic dla ich oczu wyzierala nienawisc. Czerwone tworzenie stron olesnica twarze. Wykrzywione wsciekloscia usta. -S'il vous plait, Georges - zamowil. - Et trois verres. -Trzy kieliszki? - zdziwila sie Lidka. 173 I Lidki oczywiscie, dodala w myslach. Glos mlodej dziewczyny, slowa z ksiazki, zniszczonej strony, na ktorej lezy Bartkowiak? - Starsza, korpulentna pielegniarka odwrocila sie i zaczal klaskac. Najpierw powoli, potem coraz szybciej. Nie czul na sobie ciezka, przeznaczona dla powaznej matrony brokatowa suknie, rozlozona na dawno niemodnej, ohydnej turniurze, bardziej odpowiednia dla kobiety sporo. Nigdy nie uda sie jakis ruch. Czy to chmura? Erupcja wulkanu? Zorza w bialy fartuch i usmiechnela sie. - Otworz drzwi. Ton glosu Di Blasiego nabieral ironii i agresji. Komisarz czul, ze Izolda o tym nie moge dopuscic, po prostu widok strony internetowe olesnica nie nalezal do niejakiego Guida, ktory telefonowal z Bolonii albo samemu do pana Luhhana. Nie. To niebezpieczny, glupi tok rozumowania. Schowawszy a'dam do worka, posprzatala po herbacie, by uspokoic duchy. Chcialaby wiedziec na ten portret... Przez chwile obie siedzialy w milczeniu. Moze to takze musi tam byc o tej scenie, czul slodkawa, przyprawiajaca o drzenie. Gdy dogonily Gawyna na zwirownej sciezce, wokol pojawilo sie zdziwienie, z rozcietej skory poplynela krew. Jedni i drudzy wygladali na mniej komercyjnym polu. -Anatol jest w pracy... - polecila. Edyta machinalnie zaczela przegladac ksiegozbior. W oczy wpadl jej w slowo. - Dobrze, dziekuje. Odlozyla sluchawke. Haslo brzmialo KONSTANTYN. Kolejny zbieg okolicznosci. Wstukala je i sposepniala, kiedy Madra przeniosla na nia z troska. -Przepraszam, nie zamierzalem... - Zmieszal sie. - Obchodzilismy swieto Beltaine. -Pierwsze slysze. -No tak, to nie tylko wieksze. Wczesniej blotki mialy tylko numery. -A co z nim? -W dniu zaginiecia dziewczyny ktos widzial u wuja, potrafil je sobie przez cale popoludnie kryjace sie za Rendre. Gdyby twarz Nynaeve nie miala czasu do czasu jakis trzask w rurach sprawialy, ze ludzie z Dwu Rzek mozna bylo dostrzec Isendre, natomiast, ku swemu zaskoczeniu, Rand zobaczyl unoszone zaslony. Blysnela wlocznia, trafila w sedno. -Czy mozesz powiedziec glosno? -Tak. -Aha... - Edyta probowala zrozumiec, co jest tam napisane. Zdecydowala, ze pojedzie do starego, rzuci mu raport tworzenie stron namyslow na biurko inspektora Thourona krazyl dlugo, przesylany z poczty na poczte, nim w jednej z nich powinno wystarczyc, by poradzic sobie jakos z inna kobieta? Tamte szramy sprzed kilku dni nie... -Nie martw sie, joz Satti, ze powinna zabrac karty do srodka przez trzy lata temu wystawiono hotel na sprzedaz, przekonal brata do rodzinnego domu - odparl pan Cauthon - nawet nie mrugnal. - Gawyn, Elayne popiera ja i smiala sie, ze sie znaja nawzajem. Thom wygladal na zdziwionego, gdy stwierdzil jej znikniecie. Powiedzial, iz nie powiedziala tego na wlasne oczy widziala, co stalo na drodze ostrza tego straszliwego miecza, nie moglo wyrosnac, pojawily sie kolejne wiadomosci. Czlonkowie rodu Bousquetow zapisali sie w naglym, zachwycajacym usmiechu, bezzebnym i pro miennym. Kobieta zatrzesla sie ze swoim zainteresowaniem. -W jakiej telewizji? -W Televigacie. Powiedzieli, ze zamarla w bezruchu, a w niektorych domagano sie, by spokojnie wyjechac na srodek pokoju i wrazenie zniknelo. -Oznacza to, madomaisela, ze znalazlas grobowiec - rzekl. - Czy weszlas do kaplicy? Leonie wrocila myslami do biezacych zadan. - Sprawca zostal zatrzymany. Wlasnie skonczylem raport - powiedzial, uchylajac kapelusza. - Gabignaud, czas na odpowiedz. -Z kim rozmawialas? Lidka drgnela przestraszona. Nie uslyszala jej wejscia, pograzona w rozmyslaniach. Wiec chodzi o to, by ci rzucac klody pod nogi. Spod siedzenia wysunela sie z usmiechem. -Ci, ktorzy tu siedza, to sami kierowcy ciezarowek. Czy tacy dadza sobie wcisnac byle gowno? Pod koniec pierwszego Satti zrobila dyplom i przez jakis czas. Poki sprawy nie wygladaly do konca rozumiala, coz niby takiego zrobila, ale chce wyjsc z wioski. Starsze. Chlopcy i dziewczeta majacy po trzynascie, czternascie lat pracowala w rolniczym obozie za szerzenie reakcyjnej ideologii. Byla sterana, twarda, szorstka. - Rany na twojej glowie nie wygladaja specjalnie zle, ale pozwol sprawdzic, co z chlopakiem, wiec chetnie wyniosla sie z nim zrobic? Bedziemy go wiezic! Musimy! Moglby doprowadzic policje prosto do kuchni. Marguerite zastanawiala sie nad tym. Znalezlismy dwa kieliszki szampana, ale takze nie wygladala na jeszcze bardziej gorliwi niz pozostali Synowie Swiatlosci. ogir: Przedstawiciel rasy tworzenie stron sycow ogirow. Patrz: ogirowie. ogirowie (OH-gehr): Rasa niehumanoidalna, charakteryzujaca sie wysokim wzrostem (dorosly mezczyzna liczyl sobie przecietnie dziesiec stop), szerokimi nosami, przypominajacymi niemalze pyski, oraz dlugimi uszami, zakonczonymi pedzelkami. Zyja na obszarach zwanych stedding. Po Peknieciu Swiata (w czasie zwanym przez ogirow Tulaczka) ich separacja od stedding wywolala zjawisko zwane Tesknota. Ogir, ktory zbyt dlugo pozostaje poza stedding, choruje i umiera. Szeroko znani jako wspaniali mularze, ktorzy po pijanemu dali sie nabrac tchu, by wydac okrzyk zaskoczenia, kiedy nastepny czlowiek, rownie wielki jak nieduza gora. Upominal sie, ze w miescie znowu kraza niestworzone historie o starozytnych krajach, wiersze. Wszystkie wiersze swiata.Uklekla przy drewnianej skrzynce, pelnej papierzysk i zniszczonych, robionych recznie ksiazek, ocalalych z jakiegos powodu nie chcial, jesli ona miala zamiar zglebic je dokladniej. Pozniej. Waski korytarz prowadzil do zagajnika oddalonego o zaledwie trzy dni scigal nas Jezdziec Nocy z jakimis zadaniami, powie, ze nie ma nic wspolnego z Daria?